Repertuar filmu "W ciemności" w Bytomiu
Brak repertuaru dla
filmu
"W ciemności"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 145 min.
Produkcja: Niemcy / Kanada / Polska , 2011
Gatunek: dramat / wojenny
Premiera: 6 stycznia 2012
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Agnieszka Holland
Obsada: Robert Więckiewicz, Benno Furmann
Katolik… grzesznik... drobny złodziejaszek… Leopold Socha, Polak ze Lwowa - przez ponad rok pomagał i dawał schronienie ukrywającej się w kanałach grupie uciekinierów z getta. Za pieniądze. Jednak to, co wydawało się okazją do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomiędzy Sochą a uciekinierami, ewoluując w heroiczną walkę o ludzkie życie.
Prawdziwą historię Leopolda Sochy i uratowanych przez niego Żydów opowiada przejmujący film Agnieszki Holland „W ciemności” - polski kandydat do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, z wybitną rolą Roberta Więckiewicza i międzynarodową obsadą (m.in. nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem MFF w Berlinie Maria Schrader, Benno Furmann, Agnieszka Grochowska, Kinga Preis, Herbert Knaup, Krzysztof Skonieczny, Marcin Bosak, Julia Kijowska, Michał Żurawski).
Poruszający obraz autorki „Tajemniczego ogrodu” i nominowanego do Oscara dzieła „Europa, Europa” został wyprodukowany przez Studio Filmowe Zebra (w koprodukcji z Niemcami oraz Kanadą) oraz znalazł się w ofercie dystrybucyjnej renomowanej amerykańskiej firmy Sony Pictures Classics, która ma w swoim dorobku 121 nominacji do Oscara i 27 statuetek. Scenariusz filmu zainspirowała książka Roberta Marshalla „In the Sewers of Lvov”. Wspomnienia jednej z ocalonych - Krystyny Chiger, opisane zostały w książce "Dziewczynka w zielonym sweterku". Polskim dystrybutorem „W ciemności" jest Kino Świat.
„Chciałabym, aby ten film był bliski bohaterom, rzeczowy i uczciwy emocjonalnie. Z kamerą podążającą za postaciami przez niekończące się kanały. Ciemność musi pozostać ciemnością a widzowie muszą czuć, że są tam razem z bohaterami”. Agnieszka Holland
„Światowej sławy polska reżyserka nakręciła jedno ze swoich najważniejszych dzieł” Piers Handling, dyrektor Festiwalu Filmowego w Toronto
Trailer filmu: W ciemności
Wasze opinie
Film piękny, bardzo poruszający, ale trzeba go zrozumieć...
Film niby ciekawy, ale nie realistyczny, wiele prawdziwych wątków przemilczano i zrobiono wiele uproszczeń prawdziwej historii. Najbardziej głupie to pokazanie, że niby Polak w czasie okupacji mógł iść do sklepu i jak miał kasę to kupić żarcia ile chciał (byle nie za dużo w jednym sklepie), takiego przekłamania dawno nie widziałem. W czasie okupacji Polacy mogli kupować w sklepie na kartki żywnościowe (które były poniżej minimum wymaganego do wyżywienia) i tylko wtedy gdy pracowali. Dlatego większość zaopatrywała się na czarnym rynku lub na wsi (co groziło rozstrzelaniem w razie złapania). Leopold Socha mógł ich uratować tylko dzięki temu, że był niezłym złodziejem i kanciarzem i chwała mu za to, ze umiał te umiejętności użyć w dobrym celu.
Przykro a raczej nie dobrze
mi się robi czytając niektóre
posty. Albo piszą to 12-15
latki, uprzednio osierocone
przez bliższą i dalszą rodzinę,
zapatrzone w Piróga lub
Wolusia&Tysia albo
......... (wybór epitetów do
wyboru) osoby które upaja się
raczej % niż artyzmem poważnego
kina, a którego celem właśnie
jest dać do myślenia...!
Wiem, myślenie i refleksja
boli ale aby nie być jedynie
'ilościową' jednostką naszego i
tak raczej mało wykształconego
społeczeństwa (czyt. owiec i
baranów w naszym smutnym polskim
stadzie) może wartoby od czasu
do czasu spotkać się z historią
naszych bądź co bądź niedawnych
przodków przedstawioną w
REALISTYCZNY sposób...?
Dla ułatwienia podpowiem:
co TY, Ciulu jeden z drugim lub
z Drugą (bo głupota stety lub
nie, nie ma płci) zrobiłbyś w
tak nie'pięknych okolicznościach
przyrody? ...i oby nie
powtarzalnych...
Pomyśl, zastanów się i
może wtedy ten zbędny, prostacki
komentarz zamienisz na bardziej
sensowny. Jeśli nadal nie -
milczenie będzie o niebo lepszym
wyjściem niż to co powyżej
przyjął twój edytor tekstu. Tyle
słowem mojej refleksji.
Pozdrawiam wszystkich
kinomanów - doc.dr. Wiktor
Traktor ;)
Fantastyczny film dla ludzi inteligentnych, myslacych i majacych uczucia - wiarty wielokrotnego obejrzenia jak "Europa, Europa", "Pianista", czy "Lista Schindlera". Wzruszajacy i cudownie zagrany. Tylko ludzie prymitywni moga go krytykowac.
Film na pewno przereklamowany i..... na pewno warty obejrzenia.
Film przereklamowany. Nie jest to film zły, czy bezwartościowy, bo jest całkiem niezły, ale jak na film polski. Tylko po prostu przereklamowany. Ładnie ktoś napisał, film jednego aktora, ale to przecież on jest tu bohaterem. A co do scen erotycznych, trochę zbyt dosadne i patetyczne. A co dobre w nim. No na pewno scenariusz w miarę spójny, momenty niepewności, ładnie to nakręcone. Z dziećmi nie polecam an to iść bo będą miały koszmary. Pani Holland nigdy nie kręciła komercji jej filmy są przyciężkawe, ale maja swoją widownię. Jednym, się spodoba innych może rozczarować. Ale tak jest z każdym filmem.
Idiotyczna wydmuszka!
Wg mnie przereklamowany. Film jednego aktora.
Film warto zaobaczyć .. !
Film na pewno nie dla
rozrywki. Ciężki w odbiorze, ani
chwili wytchnienia od brudu,
smrodu, brzydoty, okrucieństwa.
Nie jak w "Pianiście". gdzie
muzyka uwzniośla i estetycznie
wygładza grozę.W filmie Holland
nie ma wielkich artystów, są
zwykli ludzie. Film nakręcony
tak naturalistycznie, że sam
czujesz się brudny i śmierdzący,
jak ci ludzie w kanałach. Sceny
erotyczne są całkiem
prymitywne, prościutkie, żadnego
wyuzdania, a jeśli budzą tyle
protestów, to dlatego, że robi
się niedobrze na widok brudnych
ludzi uprawiających seks w
towarzystwie szczurów, na
posadzce mokrej od ścieków. Cóż,
bez sensu byłoby pokazać pięknie
seks w takim otoczeniu, czy nie
tak? Dziwi mnie, że ktoś próbuje
robić z tego zarzut, w końcu na
tym polega wartość tego filmu,
że jest tak do bólu prawdziwy.
Przejmujący. Mimo wszystko
optymistyczny.
Jeśli ktoś ma fobię na
szczury, odradzam.
Swoją drogą, film
zadziwiająco kontrastuje z
estetyką "Tajemniczego ogrodu",
gdzie każdy kadr dopracowany
jest tak, aby pokazać piękno. Tu
równie starannie pokazano
brzydotę.
Według mnie film nie na
Oskara. Nie w Ameryce. Jest za
dobry dla nich, nie ma w nim
koniecznej dla Amerykanów
domieszki kiczu.
Film-REWELACJA!!!!
Polecam!!!
Ale syf !!!
Moim zdaniem film bardzo dobry, po wyjściu z kina jeszcze długo miałam go w głowie. Niektóre sceny bardzo wzruszające. Polecam gorąco.
Ola 8 luty 2012r.
Sceny erotyczne brutalne i
niesmaczne, zbyt dosadne. Film
za długi, brak dynamiki.
Bardzo dobry film. Wstrząsający do bólu. Podczas napisów końcowych na sali zapadła gromka cisza :)
Film dosłownie wcisnął mnie w fotel z wrażenia, gdy się skończył zdziwiłam się że jestem tu gdzie jestem. Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. Dla mnie wspaniały i mnóstwo emocji ludzkich i scen do głębszego przemyślenia.
Reżyser erotoman , za dużo
niesmacznych scen
erotycznych.strach chodzić z
dziećmi na polskie filmy.
Temat ciekawy,głęboko
poruszający , zwiastun nieźle
się zapowiadający a nakręcony z
serii różowej landrynki
Do Merola.
Żle mnie zrozumiałeś, nie
o Sochy reakcję tu chodzi, ale o
widza i sam scenariusz, ta scena
powinna być bardziej
rozbudowana, mocna, a jest
słaba, jest tłem toczącej się
akcji. W tych wszystkich filmach
dotyczących Holocaustu
najchętniej widzą w nas
konfidentów, lub biernych
oberwatorów, więc może warto
byłoby wreszcie dobitnie
pokazać, że też ginęliśmy i
ponosiliśmy ofiary. A tak, to
nie ma się co dziwić, że
odwiedzający chociażby obóz w
Auschwitz obcokrajowcy dziwią
się, że w obozie byli, ginęli
"jacyś" Polacy.
A wracając do Sochy,
Więckiewicz rewelacyjny, chyba
nie ma takiej roli, której nie
mógłby zagrać.
Film dobry, ale jakoś mnie nie przejął. Może za dużo już jest filmów na ten temat. Momentami chciało mi się spać. Polecam oglądnąć, ale nie warto iść do kina.
Ja czytam komentarze zawsze po filmie. moja opinia jest dla mnie najważniejsza. jeśli ktoś wypowiada sie, że film jest bez polotu, takie były czasy, film niemal dokumentalnie przedstawia fakty. "Pianista" niezły obraz, ale dużo mniej mi się podobał. Agnieszka Holland przepięknie ujęła realizm tamtych czasów, myślenie ludzi w takich sytuacjach. Nie upiększała go tandetnymi wzniosłymi chwilami, nie przebarwiała na styl Hollywood. Ale jak widać większość widowni woli unosić się na wzniosłych, tandetnych emocjach, niż wnikać w prawdziwe uczucia ludzi żyjących w tamtych czasach.