Repertuar filmu "Powaqqatsi" w Bytomiu
Brak repertuaru dla
filmu
"Powaqqatsi"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 99 min.
Produkcja: USA , 1988
Premiera: 10 października 2003
Dystrybutor filmu: Gutek Film
Reżyseria: Godfrey Reggio
Powaqqatsi to druga część zaplanowanej przez G. Reggio trylogii filmowej, której pierwszym elementem było Koyaanisqatsi. Tytuł tego filmu również odnosi się do języka Indian Hopi. „Powaqa” oznacza grupę ludzi, związanych z magią i żyjących na koszt innych, natomiast „qatsi” – życie.
Powaqqatsi ma charakter wizualnej impresji, opowiadającej o wzajemnym przenikaniu się kultur i cywilizacji, a także o rozmaitych formach ludzkiej aktywności i wyobraźni. Tradycyjne zachowania plemion Trzeciego Świata, świadczące o głębokiej więzi duchowej z kosmosem przeciwstawione zostają obrazom XX wiecznej cywilizacji. Reggio pokazuje świat jako nieustanny wrzący tygiel ludzi, obyczajów i tradycji.
Film jest także pochwałą ludzkiej działalności. Przedmiotem rozważań reżysera jest perfekcja wykonywanych czynności, metafizyczna ekstaza, praca, twórczość - czyli wszystko, co określa odrebność poszczególnych kultur.
W filmie brak fabuły w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, nie ma też dialogów, ani komentarza. Pojawiają się zapierające dech w piersi i urzekające dbałością o detal obrazy oraz wspaniała, kontemplacyjna muzyka napisana ponownie przez Philipa Glassa. Zdjęcia do Powaqqatsi realizowano w m.in. w Brazylii, Kenii, Izraelu, Nepalu czyli w miejscach, gdzie zachowały się jeszcze ślady pierwotnych kultur.
Film wyprodukowany został przez firmę Cannon ze wsparciem udzielonym przez Georga Lucasa i Francisa Forda Coppolę.
Wasze opinie
odpowiedz dla qnika
ten film zostal
zaplanowany jako trylogia a jak
to jest w przypadku trylogii sa
3 czesci, ktorych z pewnoscia
nie mozna nazwac sequelami bo
sequel to kontynuacja watkow w
nastepnej czesci filmu podczas
gdy tu o takim czyms nie ma
mowy
WARTO-gorąco polecam
Precyzja i majstersztyk w
każdym calu, a do tego ciekawe
ujęcia i przepiękne
krajobrazy...
Koyanisqatsi - porażające,
Powaqqatsi - żadne
Gorąco nie polecam.
Szkoda, że to trylogia.
Naquoiqatsi czy jak to tam szło
też już nie robi takiego
wrażenia, choć 100 razy lepsze
niż Powaqqatsi. Sequele rzadko
się udają :-)
powaqqatsi
super.
ale raczej nie dla
zwolennikow filmu 'terminator'
,czy 'rambo'.
szkoda czasu
nudy