Nawet, nawet
podoba mi się, bo gra tam Ewan McGregor ;-). Ogólnie spoko, ale bardziej mi się podobała II (atak klonów). I do kogoś, kto chyba siępomylił: Leia nie miała dzieci (jak na razie tego nie pokazali;-)). Nowe częście dzieją się jakby przed starymi ;-)

SSSSUUUUPPPEEERR!!!!!!!!!
Film jest naprawdę wyj.bany. Mam go na dvd
i co chwila go oglądam. SSSSuuuupppeeeerrrr!!!!!!

Słyszałem ze wyjechany

film jest genialny, ale wer5sja z napisami a nie z lektorem
polecam wszystkim

Kocham ten film!!!
Kocham Gwiezdne Wojny, kocham Haydena i wogóle to świetny film ale po kilku razach dopatrzyłam się małych błędów/szczegółów:) Ogladałam to wiele razy i za każdym razem byłam przekonana że go obejrzałam dokładnie a przy następnym razie zaskoczona myśle że "tego wcześniej tu nie było"! Naprawdę świetny, zaskakujący film!!!

nie widziałam lepszej części niż ta
Uwielbiam Gwiezdne Wojny ! gdy tylko obejrzałam tą część spodobały mi się jeszcze bardziej ! moja kolekcja jest ogromna ! liczy kilkaset książek , bardzo wiele kart oraz wiele , wiele innych . Gwiezdnymi Wojnami zafascynowałam się już jako 7 latka - od mojego brata !

SHIT
Kino komercyjno-familijne o niczym. Lepszą fabułę ma "Reksio". Szkoda tylko pieniędzy na bilet i tych dzieci, którym psuje się bezpowrotnie gust, bo wstyd nawet dorosłemu człowiekowi oglądac takie badziewie.

Coraz lepiej.
Od premiery byłam na Zemście już chyba 7 razy. Zakrawa to na lekką obsesję... Przynajmniej zaczyna mi się podobać. Pierwsze dwa, trzy razy przynosiło spore rozczarowanie, ale im dalej w las... Potem zaczęłam zwracać większą uwagę pewne "smaczki" - na przykład powtórzenie pewnych kwestii ze starej trylogii (i nie mam tu na myśli "There is good in him"), finałowa walka w Poworocie Jedi i Zemscie Sithów odbywa się przy muzyce chóralnej (choć, co prawda, podobna scena była w Mrocznym Widmie), Senator Organa używa identycznego statku jak Leia w Nowej Nadziei i wiele innych. Mój sceptycyzm się ulatnia. Powtórzenia elementów ze starej trylogii dodają filmowi "smaczku". Mam nadzieję, że to celowy wybieg, a nie efekt braku pomysłów. Oby. Podoba mi się finałowa scena - narodziny Vadera-w-puszce, jego dzieci (sam poród był żenujący, do tego ta widownia przed salą...), decyzja co do ich losu, pogrzeb Amidali o zmierzchu, Alderaan, i - najlepsze na koniec - przybycie Luke'a do Owena i Beru. Zwłaszcza Owen oglądający zachód słońca, scena zbieżna z tą, z Nowej Nadzieji. Aaaaach... Czyli faktycznie obsesja... Na szczęście gwiezdnowojenna, więc zdrowa ;-)

żeczywiście
ojej

Kasiu!
skoro masz juz tak poprzestawiane w glowce i chyba nic tego nie zmieni, to chociaz dowiedz sie ze "swierzej" pisze sie nie przez "rz" jak to orginalnie napisalas, ale przez "ż".
ps. Zglos sie do psychiatry...

Jeszcze nie oglądałem..
Filmu jeszcze nie zdążyłem obejrzeć(mimo,iż jestem wielkim fanem StAR WARS..) ale zamierzam sie na niego wybrać w przyszłym tygodniu..

Super film...
Film jest naprawde świetny... We wtorek byłem na nim w IMAX'ie i jestem zachwycony!!... Gorąco polecam, nie tylko fanom Batmana...

lubie patrzec jak tryska

??
Co to za porabany komentarz???

mmmmmmmm
Uwielbiam smak swierzej spermy.

no, no.......
Co za dno!!!!!!! gówno do kwadratu!!! takiego beznadziejnego filmu to jeszcze w życiu nie widziała......myslałam, ze wyjdę z sali kinowej tak mnie nudził. Nie polecam go nikomu, szkoda pieniędzy!!

Hm...
W porównaniu do I i II epizodu muszę powiedzieć, że bardzo dobry, w porównaniu do I trylogii ujdzie w tłoku. Ogólnie, muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona, nie sądziłam (po I i II epizodzie), że ZemstaSithów będzie się dała oglądać. Oczywiście, jako fanatyczka starej trylogii widzę dużo niedoskonałości, nawet choćby takich jak wzrot 3PO czy wygląd Chewiego, ale jestem zadowolona :D

6 na 5 rewelacja ale smutna
swietnie zrobiony, troche brakow w fabule, przemiana charakteru dzieje sie zbyt szybko, to oczywiste, ale poza tym swietny, wczoraj byłem w kinie, przy tym smutny i przerazajacy w wymowie, pokazuje jak wiele ludzie zrobia dla wladzy i jak niwiele trzeba by stac sie zlym i to ze nie mozna sobie pozwalac nawet na najmniejsze odejscie od idealow dobra, gdyz potem latwo zaglebiac sie w ciemna strone ludzkiego charakteru

jeszcze nie oglądałem
jeszcze nie oglądałem star warsuw nowej części ale jak by ktoś miał na divixie to mi
niech da

do Peez`a
C3PO to nic, on nie poznaje R2D2 :P ale to mozliwe ze tych robotow bylo znbacznie wiecej, mozliwe ze mialy seryjnie produkowane obudowy :P
co do Lei to on nie mial pojecia o Jej istnieniu do czasu jak mu Luk powiedzial (pomyslal) o tym. Dopiero w okresie "po" 6 epizodzie okazuje sie ze Leia tez ma sporą cześc mocy ale głównie przekazała ją dzieciom.

W Zemscie Sithów hehe przepiekna byla scena porodu.. mozna pęknąć ze smiechu lub płakać jak bardzo spipcyli scene narodzin New Hope