bytom.repertuary.pl
Profile

Profile: Miu

Films comments:

Pride and Prejudice Miu, 26. kwietnia 2006 godz. 01:13

optymistyczny
Oglądałam ten film na kompie i nastroił mnie optymistycznie, ale nie poszłabym na niego do kina. Szczerze mówiąc, nie bardzo wyobrażam sobie jak można na nim sie wzruszyć, mnie raczej śmieszył i cieszyłam się, ze mogę głośno komentować (co nie wypada w kinie ;) :) Może mój odbiór filmu zależał od nastroju, więc możliwe, że dla innych może być wzruszający i romantycznyl. Ale podsumowując musze przyznać, że ogladanie "dumy i uprzedzenia" uważam za bardzo miło spędzony czas i ten urzekający klimat dawnych czasów, gdy główną treścią życia były dworskie intrygi miłosne ;)

The Corpse Bride Miu, 26. kwietnia 2006 godz. 01:04

duże rozczarowanie
Sam pomysł wydawał mi się super. Spodziewałam się surrealistycznej opowieści, inteligentnego czarnego humoru, czegoś w klimacie "Tria z Belleville". Spodziewałam się małego surrelaistycznego arcydziełka, zwłaszcza, ze słyszałm, iż podobno tworzenie tego filmu (praca z lalkami) kosztowało naprawdę wiele pracy. Niestety rozczarowałam się. Bardzo banalna, płytka fabuła - historia miłosna z motywami tak oklepanymi, że az boli, dużo tandetnego romantyzmu i nudne piosenki. HUmoru stosunkowo malo (rozbroiła mnie tylko scenka "zdechł pies" :D )Naprawdę wielka szkoda, bo film zapowiadał się interesująco.
W efekcie jednak raczej nadaje się na bajkę dla dzieci, przy dzisiejszych bajeczkach nawet nie wyróżnia się zupełnie makabrycznością.

Memoirs of a Geisha Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:56

przyjemność
Mnie oglądało się bardzo przyjemnie. Naprawdę piękne zdjecia, ciekawie opowiedziana historia, możliwość przyjrzenia się tej niezwykłej kulturze, bardzo miło spędzony czas w kinie. Polecam też wcześniej przeczytać sobie książkę.

The Chronicles of Narnia: The Lion, The Witch and t Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:52

niestety
"Opowieści z Narni" to była moja ukochana książka, która niesamowicie oddziaływała na moją dziecięca wyobraźnię. Dlatego bałam się iśc na ten film. I faktycznie, niestety mnie rozczarował. To znaczy ogromną nadzieję wzbudził we mnie sam początek (urocza Łucja i scena z faunem, która bardzo mi się podobała! ), potem jednak było juz gorzej. Nie mogłam wytrzymać tej bitwy i rażącego patosu pod koniec. Jak dla mnie za mało tej magicznej atmosfery. Myślę, że film był adresowany do dużo młodszych (ja mam lat 20 :) )

Broken Flowers Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:45

rozczarowanie
Ja byłam rozczarowana. Może dlatego, że zanim poszłam na ten film, słyszałam zbyt dużo "ochów" i "achów". Lubię ambitne i nietypowe filmy, ale na tym naprawdę się nudziłam. Poza tym irytuje mnie modna ostatnio tendencja do robienia długich ujęć. Np. pokazywanie przez 5 minut siedzącego na kanapie faceta i udawanie, że dzięki temu film jest szalenie ambitny.

Ice Age 2: The Meltdown Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:40

:)
kultowy i trzeba iść :) Mimo, że w niektóych momentach odniosłam wraznie, ze ludzie śmieją się tylko dlatego, że przyszli z nastawieniem, ze będą się śmiaać.
Dla mnie nieodwołalnie rządzi wiewióra :) :) Fajna scena ze stadem leniwców ;)
Polski dubbing mnie zdecydowanie nie zachwycił :/

Opowieści o zwyczajnym szaleństwie Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:33

pozytywny film
Sympatyczny, urzekający, prosty, śmieszny, zwyczajny, ale niebanalny, momentami czarująco absurdalny. TAki jak my wszyscy - tacy zwyczajni a jednoczesnie trochę szaleni :)

Basic Instinct 2: Risk Addiction Miu, 14. kwietnia 2006 godz. 00:26

niezły
Moim zdaniem całkiem niezły. Oczywiście z pierwszą częścią nie mozna porównywać, ale nie uwazam, zeby kontynuacja była klapą. Wciagający, interesujaca, niebanalna fabuła, niepewność i gra psychologiczna. Dla mnie największym minusem drugiej części był brak tego napięcia emocjonalnego i erotycznego między głównymi bohaterami, które pamiętamy z części pierwszej