Stuhr to współczesny Stańczyk
Stuhr to współczesny Stańczyk. Rozmiękcza człeka satyrą i trafia prosto w serce. Radykalne stawianie spraw w tym stylu okazuje się poruszające i nie pozwala na banalne odrzucenie mocnych i ważnych treści. Moim zdaniem film o duży krok lepszy i dojrzalszy od poprzednich.

Mnich w obłąkanej współczesności
Jerzy Sthur jest wielki! Kolejny film, który trafnie pokazuje współczesną chorą cywilizacje i chore wyobrażenie sukcesu jej przedstawicieli. W dodatku bez zbędnego moralizatorstwa podsuwa kilka rozwiązań systemowych, pozostawiając je ku refleksji. Świetna gra aktorów, świetne scenografia, świetna kompozycja, świetna ścieżka dzwiękowa, a z Myslowitz (jak dokonania tego zespołu są mi raczej obojętne) czuje że się polubie na długo.....

popcorn stanie wam w gardłach ... i dobrze
jak dla mnie wyśmienity ale uważam że wszystkie filmy Stuhra sa niezłe - koles widzi to co i ja dostrzegam - dzisiejszy świat nie jest fajny

Bylem dzisiaj i ... Naprawde warto !!!
Naprawde mi podobalo uwazam ze stuhr pokazal nad czym powinnismy naprade zastanawiac sie aby nie zaprzepaścić siebie samych. Poza tym uwielbiam go jako aktora,jego mowa mnie powala , synus jest troszke gorszy ale tez rewelacyjny

super, tak po prostu... ;)
film byl super... zgadzam sie ze to komedia nie jest, niemniej jednak jak to u sztuhra dowcip slowny przewaznie jest swietny a juz Globisz z tym swoim "panie Ziutku" jest po prostu genialny.. ;))) a sama tresc : niestety, tak to wyglada mniej wiecej jak na filmie... mozna to ujac najlepiej odpowiedzia rodziny na pytanie pana Ziutka czy sa wierzacy... ale w sumie znowu sprawdzila sie teoria, ze zeby cos dobrego moglo sie stac najpierw wszytsko sie musi zawalic... i w tym moze trzeba upatrywac nadzieji... ;))) reasumujac : film TRZEBA zobaczyc !!!!!!! pozdr

Głęboko poruszający...
Z tego filmu wyszłam naprawdę głęboko przygnębiona i poruszona - więc tak wygląda obecnie Polska? więc już do tego doszliśmy?... Film pana Stuhra to bardzo piękny współczesny moralitet podany w lekkiej komediowej formie, ale moralitet. Jego treść jest naprawdę bardzo ważka i radzę sie nad nią zastanowić. I choć Stuhr daje nadzieję (stąd tytułowa "pogoda na jutro"), to ja nadal jestem przygnębiona i wydaje mi się, że pozytywne zakończenie filmu jest nazbyt sztucznym happy endem... Niestety. "Z czego się śmiejecie? - Z samych siebie się śmiejecie"...

Sami zobaczcie - warto
Stuhr daje wiele do myslenia...

a

Oleńka wierzy w szmal, Kinga w chat, a ja w listę wyborczą nr 6 :)

To nie komedia
[...]! To nie jest komedia, a przy okazji komentarz do kultury masowej! Odwrotnie! Te gagi i żarciki być muszą, bo inaczej film miałby taką oglądalność jak Spis Cudzołożnic. Stuhr nie może robić filmów zbyt ciężkich li tylko ciężkich. Ale, na miłość boską, to nie jest komediA!

polskie komedie górą
Warto zobaczyć, Stuhr (aktor) jak zwykle rewelacja, wprawdzie mógłby dać poreżyserować np Machulskiemu, to może wątki komediowe byłyby lżejsze

Plynna akcja i dowcipne dialogi
i zwroty sytuacji. Przy okazji komentarz do wspolczesnych zjawisk w kulturze masowej. Szansa na krytyczne spojrzenie na nasze postawy opierajace sie przede wszystkim na kalkulowaniu zysku.

Co Stuhr - to Stuhr