still more and more for the glory of courage

zarombisty film tylko że trochę brutalny (niektórymi miejscami) 9/10

hmmm mi się nie podobał... i tyle... co tu wiecej mówic;p;p

no fajny ten film bo bylem na nim tylko jedna wada napisy ;/ ale i tak bylo fajnie

film bardzo dobry. Fakt ze jest zrobiony komputerowo przestaje sie zauwazac po 15 min. Wartka akcja i dobra fabula. Polecam! 8/10

Brawo ja odkryłem kolejną nieścisłośc, NIe znaleziono kosci smoków zionących ogniem, ani szczątków demonów czy upiorów , poza tym znajomi bilodzy twierdza ze niemozliwe jest takie potomstwo z ludzi jak grendel czy smok... cuchulainn szukaj dalej, bo film jest wogóle jakis nieprawdziwy.

wyłapałem jeszcze 3. - jeden z bohaterów mówi: "Bardowie będą opiewać nasze czyny (...) aż po brzegi Vinlandu" tyle, że Vinland to płw. Labrador (Kanada) odkryty przez Leifa Errikssona na pocz. XI w., a akcja filmu rozgrywa się w wieku VI... taki drobiazg, ale razi

co najmniej 2 błędy:
1) napis na mieczu jest po łacinie, a nie w futharku
2) kotwica jest współczesna
taka bieda...
ale w sumie niezła adaptacja z tego wyszła

uwaga, pojawił sie Beowulf w wersji aktorskiej nakrecony pare lat temu. Jest na DVD czy DIVX za 9.zł bron Boze nie kupujcie, to jakiś beznadziejny teatr telewizji w plenerze. Tak sie chyba ktoś uczył kręcić filmy. Grendel jest człowiekiem w gumowym stroju, a jego matka, starą, nie myjącą zębów koszykarką w kostiumie do nurkowania.

B-E-Z-N-A-D-Z-I-E-J-A

Ja uważam ten film za "majstersztyk". Nie odnoszę się tutaj do efektów najnowszej technologii, ale do samej historii, którą tu podjęto. Żałuję, że na tym skończyła się recepcja Beowulfa w Polsce (póki co...) A jeśli ktoś pisze, że fabuła jest mało oryginalna, to dość dziwne stwierdzenie: fabuła oparta jest na jednym z najstarszych zabytków piśmienniczych Europy, na legendzie, która ma wielowiekowy rodowód. Właśnie dzięki temu uważam, że postaci wcale nie są puste, wręcz przeciwnie. W filmie poruszono wiele problemów - począwszy od zwykłych dylematów śmiertelników, walką między chęcią uwiecznienia się w pamięci ludzkości, próżności i pychy a zwykłymi ludzkimi odruchami - poprzez realia świata wczesnochrześcijańskiego, ale przede wszystkim pogańskiej, jakby nie było, bogatej i pięknej kultury, choć osadzonej w brutalnej rzeczywistości, aż po kwestie religii i jej szeroko pojętej recepcji i rozprzestrzeniania się w Europie. Jeśli ktoś mówi o brutalnych scenach, to po prostu trzeba pamiętać, że niestety, tamte czasy to wieczna rzeźnia i jatka na polu walki (w Polsce średniowiecznej, czyli oczywiście nieco później, wcale nie było inaczej!!). Ponadto uważam, że muzyka jest genialna! A akcent poszczególnych bohaterów (z pewnością specjalnie ćwiczony i konsultowany ze znawcami) to miodzio dla ucha, choć oczywiście wcale nie twierdzę, że tak właśnie mówiono w VI w w skandynawii ;), ale mimo to, jest to coś ciekawego dla miłośników języka.

Oczywiście, film można odbierać na różne sposoby, w zależności od tego, jakie się ma oczekiwania, ale to niezbyt uczciwe pisać o nim, że jest do kitu tylko dlatego, że aktorom komputerowo przerobiono włosy...

Ja go bardzo gorąco polecam, aczkolwiek faktycznie, jest tam dość dużo brutalnych, naturalistycznych scen, za którymi sama nie przepadam. Wtedy po prostu zamykałam oczy ;-))

czemu demonice zrobili na ANGELINE JOLI???????:p:p

W kwestii higienicznej...
Kto miał te okulary na głowie przede mną? Czy nie dostanę jakieś choroby dermatologicznej? Okulary były pokryte ludzkim łojem i potem, w związku z tym były wielką kolonią mikroorganizmów zasiedlających głowę i okolicę uszu innej osoby. Widać że nikt ich nie czyści, a już tym bardziej nie odkaża po seansie :(
Kino 3D źródłem epidemii! Zabronić filmów 3D! :]

A na poważnie - MOŻE WŁAŚCICIELE KIJÓW CENTRUM SIĘ ZASTANOWIĄ NAD TYM?

No ja nie wiem...
W sumie 3D robi wrażenie, ale wg mnie przesadzili z obrzydliwą wręcz brutalnością i zwykłą ohydą. Jest po prostu kilka zwyczajnie odrażających scen. Przede wszystkim te elementy zapadają w pamięć. Dla mnie film za mocno oderwany od świata rzeczywistego nawet jak na fantasy. Początek ciągnie się niesamowicie, ale po ok. 30 minutach nabiera tempa. O dziwo kiedy firm nabrał tempa przestałem zauważać 3D ;)
Drażniło mnie kilka źle zrobionych elementów fabuły, które zostały olane, takie jak przeskok o jakiś nieokreślony okres czasu powodujący zaburzenie ciągłości, głupio naiwna scena inwazji na wybrzeża Danii czy zwyczajnie pustka wewnętrzna bohaterów - bez jakoś zarysowanej osobowości i psychiki co powoduje, że trudno się jakoś utożsamić z bohaterem i ogląda się jedynie akcję. Mój pies ma więcej głębi niż postaci pokazane w tym dziele :P
Czekam na na odpowiedź Japonii na rynku filmów 3D.
Mimo, że wyszła mi z tej recenzji krytyka, uważam że jednak warto go zobaczyć, bo to na pewno przełom. Ja jednak czekam na ambitniejsze filmy.

Widzialam ten film w 2D i jestem pod wrazeniem jak technika poszla do przodu. Teraz kiedy juz nie ma ograniczen technicznych i przedstawionej grafiki, wreszcie bedzie mozna robic filmy fantasy o ktorych sie nikomu nie snilo. Pytanie tylko kiedy efekty beda sluzyc tresci a nie byc jej istota.

Film w wersji 3D rewelacyjny pod kątem przestrzeni obrazu, fabuła generalnie bardzo fajna z wyjątkiem początkowych 30 minut, poza tym nie można się domysleć jak film potoczy się dalej, polecam koniecznie w 3D, kiedy to film ogląda się rewelacyjnie, jest wrażenie!

Scenariusz taki sobie... Ja nie lubie fantasy to poszedłem...choc Wladcy pierscieni mnie sie podoabały, bylem w kinie na wszystkich trzech czesciach i nie żałuję. Na ten film poszedłem dla efektów 3D. Strasznie na początku nie spodobało mi sie rozmycie ostrosci obrazu podczas ruchu kamaery. muszą nad tym popracowac... Bola oczy :( Pozatym niebieski płomień z ogniska i dynamiczna walka bohaterów w tych swiatałach na poczatku filmu tez daje po oczach i wcale nie jest to przyjemne dla oka wrecz przeciwnie katorga! Pozatym duzy minus za napisy od góry. Zawsze muszą cos popsuc bo by nie bylo... całosc oceniam 7\10 ostatnie 30 minut niezła akcja ze smokiem !!! Smok the beast !

Odradzam. Myślałam, że film będzie lepszy, ale niestety tak to już bywa. Ciekawe po co potrzebni byli tam prawdziwi aktorzy skoro nawet włosy mieli przetworzone. W kluczowych momentach chce sie śmiać... Beznadziejny. Może w 3D robi większe wrażenie, aczkolwiek ni sądzę...

Gdzie w krakowie mozna go zobaczyc w 3D???

Fabuła faktycznie taka sobie, raczej mało oryginalna, w stylu starodawnych legend. W zwykłym kinie nie ma większego sensu oglądać. Ale efekt 3D naprawdę robi wrażenie! Polecam z tego względu!